Dzisiaj rozmawiamy o tym, co się dzieje, jeśli miałeś wypadek w pracy.
Niedawno uległem wypadkowi w pracy. Pracowałem razem z moim kolegą, który potknął się o luźny kabel, co spowodowało gwałtowne wyłączenie maszyny, przy której pracowałem. Zraniłem się w rękę i w związku z tym nie będę mógł pracować przez kilka tygodni. Jestem w trudnej sytuacji finansowej, ale nie chcę pozywać mojego kolegi z pracy o odszkodowanie. Czy jest coś innego, co mogę zrobić?
Każdy pracodawca jest zobowiązany do zapewnienia swoim pracownikom bezpiecznego miejsca pracy. Co więcej, od pracowników oczekuje się, że podejmą rozsądną staranność w celu ochrony zdrowia i bezpieczeństwa własnego oraz innych osób w miejscu pracy. Jeśli jednak pracownik, działając w ramach swojego zatrudnienia, spowoduje przez zaniedbanie wypadek, w wyniku którego inna osoba dozna obrażeń, wówczas pracodawca może być uznany za odpowiedzialnego za to zdarzenie. W takich okolicznościach pracodawca, lub jego ubezpieczyciele, mogą być odpowiedzialni za wypłatę odszkodowania poszkodowanemu pracownikowi.
Pracodawcy muszą posiadać Deklarację Bezpieczeństwa określającą politykę i procedury dotyczące zapobiegania wypadkom. Wszystkie wypadki muszą być zgłaszane pracodawcy, który z kolei powinien zbadać okoliczności towarzyszące zdarzeniu. Należy również przesłuchać świadków zdarzenia.
Zgodnie z przepisami o przedawnieniu roszczeń, na wniesienie pozwu o odszkodowanie z tytułu obrażeń ciała ma się dwa lata od daty wypadku.
Należy bezzwłocznie skonsultować się z prawnikiem, który doradzi najlepszy sposób postępowania.